Co roku na całym świecie w laboratoriach uniwersyteckich oraz komercyjnych używa się setek milionów zwierząt do celów badawczych. Myszy, szczury, chomiki, króliki, szynszyle, psy, koty, świnie, owce, ptaki, gady, ryby, naczelne – cierpią męczarnie, biorąc udział w różnorakich doświadczeniach naukowych…
Nie godzimy się na taki stan rzeczy. Dlatego pojawiamy się znów w centrum Białegostoku by dać wyraz naszemu niezadowoleniu. Zwierzęta cierpią podczas badań, które są dla nich nie kończącymi się torturami. Czy warto? Czy kosmetyki lub leki, które używamy są tego warte...?
Protest odbył się na Rynku Kościuszki w Białymstoku. Byli z nami dr Tortulogii, Specjalistka ds Zbędnych Badań i Asystentka ds zadawania cierpień, którzy wywołali niemałą sensację. Jednak największą gwiazda był Hades - piękny czarny wilczur, który wcielił się w rolę zwierzęcia, na którym badacze przeprowadzali eksperymenty. Wszystko to oczywiście było jedynie przedstawieniem i naszemu kochanemu Hadi nawet włos z głowy nie spadł :)
Nie zabrakło też petycji. Tradycyjnie zachęcamy do podpisania i wyrażenia swojego sprzeciwu tutaj:
PETYCJA
PETYCJA
Więcej informacji o testach na zwierzętach szukajcie na stronach Otwartych Klatek oraz Ogólnopolskiej Kampania Przeciwko Wiwisekcji