Partnerzy

Zobacz z kim współpracujemy

Media

Tu poczytasz o nas i posłuchasz...

Wege na warsztat

o warsztatach, które organizujemy

#ZaśmieconyStok

Akcja trwa!

Pomóż Nam działać!

Zobacz jakie to proste

Białystok jada wege

...czyli gdzie zjesz wege na mieście

Tydzień weganizmu 2015

Relacja dzień po dniu

Tydzień Wegetarianizmu 2015

Już niedługo...

niedziela, 30 listopada 2014

Stop testom na zwierzętach! 2014


Co roku na całym świecie w laboratoriach uniwersyteckich oraz komercyjnych używa się setek milionów zwierząt do celów badawczych. Myszy, szczury, chomiki, króliki, szynszyle, psy, koty, świnie, owce, ptaki, gady, ryby, naczelne – cierpią męczarnie, biorąc udział w różnorakich doświadczeniach naukowych…

Nie godzimy się na taki stan rzeczy. Dlatego pojawiamy się znów w centrum Białegostoku by dać wyraz naszemu niezadowoleniu.  Zwierzęta cierpią podczas badań, które są dla nich nie kończącymi się torturami. Czy warto? Czy kosmetyki lub leki, które używamy są tego warte...?  

Protest  odbył się na Rynku Kościuszki w Białymstoku. Byli z nami dr Tortulogii, Specjalistka ds Zbędnych Badań i Asystentka ds zadawania cierpień, którzy wywołali niemałą sensację. Jednak największą gwiazda był Hades - piękny czarny wilczur, który wcielił się w rolę zwierzęcia, na którym badacze przeprowadzali eksperymenty. Wszystko to oczywiście było jedynie przedstawieniem i naszemu kochanemu Hadi nawet włos z głowy nie spadł :) 
Nie zabrakło też petycji. Tradycyjnie zachęcamy do podpisania i wyrażenia swojego sprzeciwu tutaj:
PETYCJA

Więcej informacji o testach na zwierzętach szukajcie na stronach Otwartych Klatek oraz Ogólnopolskiej Kampania Przeciwko Wiwisekcji





wtorek, 25 listopada 2014

ANTYFUTRO - listopad 2014


Dieta roślinna ściśle związana jest z silnie rozwiniętą empatią. Nie potrafimy stać spokojnie i patrzeć na cierpienie zwierząt. Dlatego też zdarza sie, że wychodzimy na ulice Białegostoku by pokazać mieszkańcom jak możemy ratować życie. 

Tak też było 25. listopada 2014 r., czyli Dniu bez Futra. Grupa naszych aktywistów przeszła w cichym marszu z ulicy Warszawskiej, przez Rynek Kościuszki aż do końca ulicy Lipowej. Prócz napisów na koszulkach i transparentów z hasłami każdy z nas trzymał zdjęcia cierpiących lisów, norek... 

Zbierane były również podpisy pod petycją, której celem jest zakaz hodowli zwierząt na futra w Polsce. Jeśli również jesteś zdania, że futro jest piękne, ale tyko na prawowitym właścicielu, możesz złożyć swój podpis tutaj: Antyfutro.pl

Każdego roku przemysł futrzarski zabija na świecie około 50 milionów zwierząt, głównie lisów, norek, jenotów, szynszyli. Każde z tych zwierząt zanim zostanie zabite dla swojego futra, narażone jest na liczne cierpienia spowodowane chorobami i obrażeniami fizycznymi oraz zaburzeniami psychicznymi, wywołanymi życiem w ciasnej klatce.
Polska stała się w ostatnich latach jednym z potentatów tego przemysłu i wszystko wskazuje na to, że jego rozwój będzie trwał nadal, jeżeli nie napotka na żadne przeszkody. Na terenie Polski działa około 750 ferm zwierząt futerkowych!